Opinie o kutrze - KORNELIA - ZUZA
Dodaj opinię- kucharz super
Ogólna opinia:
Popieram w 100% opinię HUDEGO!!! Wyplyneliśmy o godz 3.00. Na "łowisko" dotarliśmy ok. 6:30. Ale co z tego skoro do godziny 10-ej nikt nic niełapał. Ponieważ szyper z powodu alkoholu we krwi nie potrafił znależć ryb.Ooo przepraszam koledze cudem udało sie złapac dwie sztuki. Odczucie mieliśmy takie jakby płynął na oślep bez używania sondy. I co jakiś czas nagle zatrzymywał kuter żeby na odczepne dać nam pomachać kijami a za chwilę pełna prędkość i do przodu. Nie miał sił wybełkotać na jakiej głębokości łapiemy.Tak było do 10ej, a po 10-ej zaczęło się coś dziać. Tzn. Szyper chyba wytrzeżwiał i zaczął szukac ryb. Ale jak znalazł to chwila łapania i do przodu. Nie dał sie nacieszyć.Tymbardziej że łapaliśmy do 12-ej. Powiem szczerze że porażka. Szkoda czasu i pieniędzy. Na jedyną pochwałe zasługuje kucharz. Napradę jedzonko było ładnie przygotowane jak i smaczne. Była to jedyna osoba, która wykonała swoje obowiązki w 100%. Panie właścicielu sprawdż od czas do czasu jakie osoby Pan zatrudnia. Bo na dobra opinie trzeba czasami pracowac latami, a stracić ja można moment z powodu pijanego personelu.
Ogólna opinia:
Wyplyniecie godz 3.00 plywalismy tak sobie do godz 10-tej az Szyper wytrzezwial,do tej godz wcale nie szukal ryb.Czasami zatrzymal sie jak PKS NA 3-5 min i dalej plywamy i plywamy ,godz 7 rano Szyper odwiedza kibelek i tu zdziwienie ,kutrem nie buja ,ale Szyprem ? u lala nawet mocno,wkoncu od godz 10 do 12 tej cos zaczelo sie dziac zaczol szukac ryb i nawet mu sie udalo,ale chyba myslal ze juz za dlugo lowimy i ruszyl dalej w podroz pomimo brani .Wybila 12 ta i powrot do portu ,za to kucharz zrobil dobrze swoja robote jedzonko pycha i ladnie podane pomimo karaluchow spacerujacych swobodnie po calym pomieszczeniu sypialno- jadalnym .Sam utluklem kilka szt
- Szyper mega gosc - mowi co i jak, jaka glebokosc, jaki dryf
- Bosman - jak to bosman wie lepiej i to prawda
- Kucharz - daje rady, dobre jedzonko zrobi a stałych klientów pyta się co chcą zjeść tym razem, rybe wyfiletuje
- WC - taki sobie ale lepszy taki niz zaden
- Bardzo smaczny
- kawa, herbata do oporu,
- Wie gdzie sa lawice ryb
- ponad 60 szt kazdy z zalogi
Ogólna opinia:
Kornelia wypłynąłem na pierwszy swój połów dorszy i to był strzał w dziesiątkę. Od czterech lat pływam Kornelią dwa razy w roku (wiosna i jesień) jak tylko pogoda sprzyja na bezpieczną żeglugę to szyper decyduje się na wypłynięcie. Ogólnie polecam kuter i załogę.
- *****
- *****
- ****
- *****
- *****
- *****
- *****
Ogólna opinia:
Kultowy kuter którego Jacek Sparrow by się nie powstydził. Załoga to profesjonaliści, dbają o bezpieczeństwo załogi. Zawsze wracamy z rybami co jest dla nas istotne. Szyper jest z klasą, informuje o warunkach łowienia(głębokość, uciąg, etc.) z czym się rzadko spotykam na innych jednostkach. Obsługa pomaga nowicjuszom w dostrojeniu sprzętu. Od trzech lat pływamy z nimi dwa razy do roku na wewnątrz-zakładowe zawody wędkarskie i pomimo różnych warunków pogodowych zawsze powrót z zadowalającą ilością ryb a zdarzały się też rekordowe połowy. Polecam wszystkim, którzy płyną łowić dorsze a nie marudzić. Pozdrawiam
Ogólna opinia:
Załoga i obsługa rewelacja, pozdrowienia dla Zibiego. Posiłki przygotowane i podane jak u mamy - rewelacja. Płynęliśmy 21.11.2016, dzień między sztormami (chociaż raz się udało:), ryba wiadomo , mocno rozproszona, pływaliśmy na niedużej głębokości a i tak, łapiąc po ok. 20 szt.(40-50 cm) wszyscy byli zadowoleni w porównaniu do innych spływających załóg, to był dobry wynik. Mega-plusem było wypłynięcie dla 6 osób, ponieważ grupa 15 osób zawiodła, olała sprawę - nie wiem (warto byłoby takie chamstwo napiętnować). Nie mniej załoga Korneli-Zuzy podjęła decyzję , że płyniemy i na pewno zyskała tym stałych wędkarzy. Pozdrawiam wszystkich z kutra i GORĄCO POLECAM
- kontakt fatalny
- wymijające stwierdzenia o wyplynieciu
Ogólna opinia:
masakra kilkakrotnie przekladany wyjazd z róznych powodów ( inne kutry wypłaywały ) w DNIU wyjazdu zostaliśmy poinformowani o tym że nie plyniemy . Jak chcemy to 600 ZŁ i na borholm na 2 dni. Kontakt utrudniony . NIE POLECAM . SpotakAŁEM SIĘ z innymi uczestnikami tej farsy na korneli i oponie te same NIE POLECAM !!!!!!!!!!!