Opinie o kutrze - Sparky

Dodaj opinię
Brak danych armatora
Sparky

Sparky

Darłowo-Darłówko


Ocena ogólna: 2.76
Ilość opinii: 22
Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Opinię napisał(a) wilanow_cza dnia 15.06.2017r.
(1.43)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, pochmurno
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Unikać jak ognia i zarazy. Typowy wycieczkowiec. Dziesięciogodzinny objazd po Bałtyku. Od gwizdka do gwizdka 2-3 minuty. Rekord na kutrze 3 sztuki, wielu nie miało nic. Szyber - burak, bez emocji, wzrusza tylko ramionami. Na koniec woda z kiełbasą nazywaną dumnie żurkiem, WC idealne na niestrawność - wchodzisz i opróżniasz żołądek. Tempo pływania pozostawiam bez komentarza - najwolniejszy kuter w porcie. Szału w tym dniu ogólnie nie było ale na Bomiku, który pływał "w zasięgu wzroku" po kilkanaście sztuk jednak mieli. Trafiliśmy na niego przypadkiem ponieważ Darłowiak nie wypłynął w tym dniu i dostaliśmy taką ofertę zastępczą. O D R A D Z A M!!!!!!!!!!!!!

Opinię napisał(a) Dorsz567 dnia 25.07.2016r.
(2.43)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
pochmurno, wiatr silny
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Szyper nie zna się na tym co robi woził nas nie daleko brzegów oszczędzając na paliwie . Najwolniejszy kuter w darłówku. Posiłek woda z kiełbasą i jajkiem nazywana przez nich żurkiem Max 7 dorszy Na pewno nie wrócę już na ten kuter

Opinię napisał(a) Arturku dnia 07.03.2016r.
(3.86)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
pochmurno, wiatr słaby
Pora roku:
zima

Ogólna opinia:

Zapomniałem zaznaczyć gwiazdek

Opinię napisał(a) Arturku dnia 07.03.2016r.
(0.00)

Obsługa:
  • Dobra
Wygląd ogólny kutra:
  • Dobry
Mesa, WC:
  • Ok
Ciepły posiłek:
  • Bardzo dobra zupa
Napoje:
  • Nie ma jak Kawa na morzu
Umiejętności szypra:
  • Bardzo dobre
Ilość złowionych ryb:
  • oko9ło 20
Pogoda:
pochmurno, wiatr słaby
Pora roku:
zima

Ogólna opinia:

Mimo nieciekawych opinii zdecydowaliśmy się na rejs tym kutrem. Pierwsze wrażenie SUPER. Dużo miejsca, obsługa przychylna i pomocna. Już po godzinie zaczęliśmy łowić. Na efekty nie było trzeba czekać długo, Każdy z nas do godziny 8 miał przynajmniej po 2 rybki. Później poszło już tylko lepiej. Szyper szukał, znajdował , napływał, a my tylko łowiliśmy. Każdy z nas był zadowolony. Jeśli będzie możliwość każdy wróci na ta łajbę. Polecam

Opinię napisał(a) Pepis1986 dnia 19.11.2015r.
(1.29)

Obsługa:
  • Brak
Wygląd ogólny kutra:
  • Drewniany dość spory
Mesa, WC:
  • mało miejsca
Ciepły posiłek:
Napoje:
  • Brak napoi
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
  • rekord kutra 7
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
lato

Ogólna opinia:

Jednostka strasznie wolna poza tym o 5 wypłyniecie o 13 koniec rejsu gdzie łowienia może była godzina, typowe fryzjerstwo, jedna osoba 7szt w tym 3 śledzie i jeden diabeł morski, pozostali po 1-3 sztuki gdzie uwaga złapano makrele i flądrę, zero napłynięć na dorsze pojedyncze bolki. Naprawdę jednostka nie warta zachodu chociażby ze względu na silnik od skutera który ja napędza. Poza tym obsługa - jedyne co zrobil ten Pan to wyczyścił te kilka bolków i ucinał splatane zestawy. Jeszcze raz podkreślam - Nie polecam

Opinię napisał(a) wiwat dnia 01.09.2015r.
(1.71)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie
Pora roku:
lato

Ogólna opinia:

Masakra !!!! Jak czytam pozytywne opinie na temat tego kutra to mam uśmiech od ucha do ucha jak załoga i rodzina armatora podnosi średnią ocenę. Wyprawa tydzień temu i to niestety nie z wyboru. Kuter na który byliśmy umówieni niestety odmówił posłuszeństwa i dostaliśmy propozycję albo płyniemy tydzień później albo Pani załatwia nam inny kuter. Grupa zorganizowana podjęła jak widać bardzo złą decyzje i wybraliśmy zmianę kutra. Tu pojawia się wędkarstwo morskie Sparky jedyny chyba kuter który ma wolne miejsca w sobotę (już teraz wiem dlaczego). Niestety armator - szyper bo to chyba ta sama osoba pomyliła wędkarstwo morskie z rejsami morskimi. Od 6 lat pływam przynajmniej 2x w roku i takiej popeliny w życiu nie widziałem. Wypływ godzinę później niż wszyscy (ktoś się chyba musi wyspać), dojeżdżamy na miejsce z centralnej Polski 3 h przed wypłynięciem, zajeżdżamy pod kuter zadowoleni że wybierzemy dulki, a tu z samochodu wynurza się Pan, który nas powiadamia że rufa jest już zajęta... przez załogę, a dokładnie Panów od patroszenia "ryb":) Ale ok nie rufa to dziób więc luzik, w końcu płyniemy, niedaleko od horyzontu z 20-cia kutrów i doją dorsze a My ....... płyniemy dalej. Szyper mówi, że wczoraj tu ryby nie było dzisiaj tez nie będzie, lecimy na jego łowisko a tamte kutry na pewno w ciula walą...pierwszy postój brak ryby, drugi brak ryby, trzeci brak ryby itd itd, W sumie to nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy ryba była czy nie bo odstęp między jednym a dwoma sygnałami trwał niecałą MINUTĘ !!!. Dwa sygnały wszyscy wq***eni że trzeba zwijać a szyper wychodzi łapie wędeczke i zarzuca pilkera...sprawdza czy ryba jest. Koledzy szypra cały czas wychodząca a My pod kuter. Nerw i zebranie sprzętu w połowie wypływu. Wyzwiska, straszenie Policją, Sądem i powiadomienie wszystkich armatorów, że już nigdy nie wypłynę po oznajmieniu że za wycieczkę nie płacimy. AAAAAA i żebym nie zapomniał obiad faktycznie pierwsza klasa: kiełbasa z ziemniakami w wodzie nazwana przez nich żurkiem. Generalnie nie tyle że nie polecam ale odradzam !!!!! Najgorsze że większość była pierwszy raz i niestety reklama wędkarstwa morskiego zerowa !!!! NIGDY WIĘCEJ !!!!

Opinię napisał(a) Dawidson001 dnia 13.04.2015r.
(2.29)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Rejs 09-04-2015 Co mogę powiedzieć że poza tym że przy naszej ekipie 6cio osobowej wyrzucił nam 50dyszek rabatu.To nie ma za bardzo za co ich chwalić. Ogólna Lipa i to wszechobecna,kawa herbata w papierowych kubkach na wydział,ciepły posiłek może i był ale tylko szyper i pan obok o nim wiedzieli...Nie pojechałem tam ani jeść,ani pić i gdyby znalazł rybę, i było by coś połowione to pewnie bym nie marudził. Przy pierwszym zarzuceniu cała burta wywlekła sznur z hakami bo szyper nie widział chorągiewki,i to tyle co powalczyłem wędką na morzu,bo później nie było długo długo nic,woził nas ale na tym był koniec.Nie połowiliśmy nic kompletne dno.Inne jednostki wracały z takimi wynikami że wstyd mi było z ludźmi rozmawiać. Kuter bez zastrzeżeń co do samych umiejętności to wydaje mi się że trochę im brakuje.Dzień wcześniej łowiłem u konkurencji.Oni nie powalali nas na kolana,ale Sparky to zrobił.Raczej nie wrócę bo pierwsze wrażenie tu okaże się ostatnie....Nie polecam!

Opinię napisał(a) Marcin Marciński dnia 25.03.2015r.
(4.14)

Obsługa:
  • Komunikatywny człowiek, bedący doskonałym źródłem informacji, dbajacy o potrzeby wędkarzy
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
  • Jak w większości jednostek na których miałem okazje pływać
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
  • Potrafi zlokalizować ławice, jestem bardzo zadowolony z połowu
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Polecam wyprawe tą jednostką, było bardzo przyjemnie wyprawe uznaje za bardzo udaną jedyne do czego moge mieć zastrzeżenie to do masy dorsza którego wyszarpałem :)

Opinię napisał(a) ase dnia 25.03.2015r.
(4.43)

Obsługa:
  • miła , uprzejma,
Wygląd ogólny kutra:
  • kuter stylowy, drewiany z duża ilościa miejsca
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
  • najlepsza zupa jaka jadłem
Napoje:
  • kawa herbata
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
  • dobry limit ;)
Pogoda:
wiatr słaby
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

21.03 marca byliśmy na rybkach i jestem bardzo zadowolny. Dziwi mnie część opinii na tym forum bo będę wspominał tą wyprawę bardzo mile. Armator bardzo zależało aby każdy dobrze się czuł i wszystkiego pilnował. Załoga pilnowała abyśmy wszystko mieli na bieżąco a obiad - rewelacja. Wraz z kolegą pierwszy raz płyneliśmy z Darłowa i jesteśmy zadowoleni z wyników. Co do szypra to widać było że się stara i szuka ryby - może nie wszystkie napłynięcia były idealne ale starał się robić to sprawiedliwie aby każdy nałapał. Z spokojnym sercem każdemu Polecam !!!!

Opinię napisał(a) Rizz dnia 24.03.2015r.
(4.86)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie
Pora roku:
zima

Ogólna opinia:

Armator pan Andrzej bardzo starannie podchodzi do rejsu i z szacunkiem do wedkarzy! Nie moge potwierdzic tego co pisal inny wedkarz, jakoby jednostka plywala tylko przy brzegu. My wyplynelismy daleko, 2 godziny w morze, po czym lowilismy kolejne 6 godzin. Kuter jest przestrzenny, czysty i dobrze wyposazony. Obsluga oprawia na zyczenie starannie ryby od razu na kutrze, co jest bardzo komfortowe. Obiad byl bardzo sycacy i domowej roboty-zupa gulaszowa z porzadna porcja miesa i swiezego chleba! Do tego kawa, herbata, piwo na zyczenie serwowane przez zaloge. W cenie 160 zlotych byla to jak najbardziej oplacalna wyprawa, bardzo polecampozdrawiam!

Opinię napisał(a) Karo dnia 24.03.2015r.
(4.71)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie
Pora roku:
zima

Ogólna opinia:

Sehr nettes Team, eine leckere Suppe und ein guter Fang! Eine Angeltour auf Dorsch auf dem "Sparky" ist sehr zu empfehlen!

Opinię napisał(a) szybki dnia 17.10.2014r.
(4.43)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
  • Dobry kapuśniak
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
pochmurno, wiatr silny
Pora roku:
jesień

Ogólna opinia:

Witam wszystkich wędkarzy. Rejs z dnia 12.10.2014. Mieliśmy pecha, co do pogody, ponieważ od rana wzmagał się wiatr w pewnych momentach nie można było już nawet łowić ryb gdyż jednostka bardzo silnie dryfowała na łowisku. Mimo tych niedogodności armator pan Andrzej wraz z szyprem robili, co mogli, bardzo ładnie napływali na ławice, świetnie ustawiali kuter do łowienia tak żeby żadna z burt nie była poszkodowana i wszyscy byli zadowoleni. Niestety rejs trwał tylko 7 godzin, zamiast 10, ponieważ armator zdecydował, że nie może dłużej narażać wędkarzy a łowienie stało się ryzykowne i w pewnych momentach niemożliwe ze względu na dużą fale i silny dryf. Armator pobrał kasę według skróconych godzin. Co do ryb to średnie połowy (same bolki), posiłek bardzo dobry, pomocnik wyprawił ryby, atmosfera wspaniała, jednym zdaniem super jednostka i szczerze polecam wszystkim. Nadmieniam, że byłem już w kilku miejscowościach i na różnych kutrach, ale tu będę wracał. Po zatem armator oferuje noclegi, z czego byliśmy również bardzo zadowoleni i to też polecam. Pozdrawiam

Opinię napisał(a) taka_ja dnia 19.05.2014r.
(2.00)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Szyper pomylił wędkarstwo morskie z drogą wycieczką morską. Nie odpływał dalej niż widoczność brzegu. Przypuszczam że pilnował zarzuconych przez rybaków sieci (pływał od sieci do sieci). Na 9h pilnowania brzegu Darłówka zebrało się może godz.łapania. NIGDY więcej SPARKY'ego!! Do kapitana nie docierały żadne słowa krytyki. Z całą świadomością przerywał łapanie ''bolków'' większego dorsza nie można było złapać. Ogólnie była to bardzo droga wycieczka przybrzeżnym kutrem.Ostrzegam wszystkich przed łapaniem na tym kutrze. Większość kutrów w tym dniu łapała komplet, pełnowymiarowych dorszy.

Opinię napisał(a) jaro249 dnia 17.05.2014r.
(3.43)

Obsługa:
  • szyper gburowaty, reszta załogi 5+
Wygląd ogólny kutra:
  • porządnie, czysto
Mesa, WC:
  • toaleta na dłuższą metę nie wyrabia
Ciepły posiłek:
  • żurek na bogato
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

Wyjazd zaplanowany kilka dni wcześniej, Dziwne się już wydawało że nie ma problemu z miejscem na kutrze. Jak wyczytaliśmy w necie "i tak wszyscy pływają w jedno miejsce".. Wszyscy oprócz Sparky-ego. Wyszliśmy w morze w ok 12 jednostek. Wszyscy na pełne morze, wkrótce zniknęli za horyzontem, a my... kręciliśmy się wzdłuż wybrzeża robiąc kółka. Pół godziny łowienia, MINUTA łowienia. Jak zaczynało brać, sygnał do ściągnięcia wędek... W pewnym momencie nie mieliśmy ochoty nawet podchodzić do wędek bo i tak ledwo zdążymy rzucić, zaraz trzeba będzie zwijać. Połowa łowiących poszła spać xD ... Kapitan tłumaczył że szuka ryb... Rezultat połowu - 10 osób wyciągnęło ok. 20 niewymiarowych dorszy... Po powrocie wykonaliśmy tel. na inną znajomą jednostkę na której nie było wolnych miejsc: - jak u Was? - Spoko, po ok 16 wymiarowych na osobę, a u Was? - masakra totalna... - a z kim płynęliście? Pewnie ze Sparkym? Jedyny plus to miło spędzony czas w dobrym towarzystwie. Na Sparky-ego nigdy więcej! Chyba że na WYCIECZKĘ po Bałtyku

Opinię napisał(a) marek1234mk dnia 08.04.2014r.
(2.71)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
pochmurno, wiatr silny
Pora roku:
wiosna

Opinię napisał(a) miro dnia 31.05.2013r.
(2.86)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, bezwietrznie
Pora roku:
wiosna

Opinię napisał(a) gaziarz dnia 22.05.2013r.
(1.29)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie
Pora roku:
wiosna

Ogólna opinia:

ogólnie armator krętacz, sprzedaje na gruponie połów na łodzi motorowej a płynąć można tylko na kutrze, kuter najwolniejszy w całym porcie, 4 godz do łowiska , tyle samo powrót a toco zostaje na łowienie to namiastka czasu, ogólnie stracona kasa,

Opinię napisał(a) jacekeko dnia 14.08.2012r.
(1.71)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
wiatr silny
Pora roku:
lato

Ogólna opinia:

Witam! Chciałbym podzielić się opinią jak to właściciel kutra przekonuje nas do swego "profesjonalizmu"!!! którym się chwali. Podczas rozmowy celem umówienia się na wędkowanie pełen "profesjonalizm" czyli zapewnienie o pogodzie, warunkach cenowych. Odnosząc się do pogody o której zapewniał armator to miały być warunki do wędkowania, niestety jak to u nas bywa chęć kasy zabiera poczucie prawdomówności. Warunki które były podczas wędkowania sprawiały duże trudności utrzymania się na pokładzie, choć w rozumieniu armatora były to warunki "idealne"!!! Teraz co do kasy: więc podczas rozmowy telefonicznej cena podana 130,00 zł więc ok. Jeżeli warunki pozwolą i wędkarze wyrażą chęć przedłużenia rejsu dodatkowa opłata. Niestety wyglądało to tak że skasowano nas 160,00 zł choć nikt z nas nie został poproszony o zgodę. Co do samego już wędkowania to wyglądało to tak że gdy już nastąpiła ta godzina dodatkowa to pojawiło się łowisko na którym zawitał DORSZ!!! Więc wniosek jest prosty tylko z tym "PROFESJONALISTĄ" należy wędkować podczas godzin dodatkowych!!! Oczywiście jak już nie którzy z nas złapali limit (było może nas 3 na całym kutrze) a pozostali po 2 lub 3 sztuki to odpłynięcie do portu było najważniejszą rzeczą na świecie. Oczywiście podczas naszej rozmowy dotyczącej połowu armator nadal pozostał "PROFESJONALISTĄ" więc nasze poglądy były nie istotne. Obsługa kutra jak i sam kuter sprawiły pozytywne odczucie!!! Tylko dość tego "PROFESJONALIZMU" z strony armatora. Opinia ta jest po wczorajszym (13.08.2012 ) wypłynięciu na kutrze m/y SPARKY. Pozdrawiam

Opinię napisał(a) michaldobi dnia 14.08.2012r.
(1.43)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
  • 9 godzin nie napłynął na żadne łowisko. TRAGEDIA !
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
wiatr silny
Pora roku:
lato

Ogólna opinia:

Łowiłem nie pierwszy raz, bo trochę dorsza już z Bałtyku wyciągnąłęm ale opiszę historię żeby już nikt na tych NACIĄGACZY się nie natknął !!! dzwoniłem z pytaniem o pogode i ogólne warunki. zapewniano mnie że będzie spokojnie i bez wiatru chociaż na stronie windguru.pl opisane było jakie będą warunki. Wiatr i stan morza były zupelnie inne niż zapewniał właśiciciel. Szyper pływał z nami jak na wycieczce po morzu a nie jak z wędkarzami, którzy byli spragnieni połowów. po 9 godzinach wycieczki( bo inaczej nazwać tego nie można), zabrał nas na łowisko, z którego po 20 min odpłynął bo kończył się czas. co do ceny ! zapewniano mnie, że cena wyniesie 130 zł za 9 godzinny rejs, a jeżeli większość uczestników będzie chciała przedłużyć o godzinę, to dopłata 15 zł. wyszło tak, że nikt nas o zdanie nie zapytał i musieliśmy dopłacić 30 ZŁ ! ( a nie tak jak mówiono 15zł). Większość uczestników była pierwszy raz, także nikt się nie odzywał, złowili po 5 dorszy i byli zadowoleni( wiadomo, pierwszy raz to nawet jakby jednego złowili to byłaby nieopisana radość.) NIE POLECAM tego kutra !!!!!!! TRAGEDIA !

Opinię napisał(a) set312 dnia 21.03.2012r.
(1.00)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
wiatr silny
Pora roku:
zima

Opinię napisał(a) Nestoor dnia 06.08.2011r.
(4.38)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie
Pora roku:
lato

Ogólna opinia:

Byłem kilka razy .. różne wyniki - ale zawsze byłem zadowlony.

Opinię napisał(a) Hubert dnia 01.06.2011r.
(4.38)

Obsługa:
Wygląd ogólny kutra:
Mesa, WC:
Ciepły posiłek:
Napoje:
Umiejętności szypra:
Ilość złowionych ryb:
Pogoda:
słonecznie, wiatr słaby
Pora roku:
lato