Opinie o kutrze - Zahir
Dodaj opinię- Nic dodać nic ująć
- 37sz
Ogólna opinia:
Rejs 11.11.2019. Rybka dorodna. Bardzo udany rejs.
- Cierpliwy, nie patrząc na zegarek. Interesuje Go zadowolenie wędkarza.
- 63szt
Ogólna opinia:
Rejs 20.08.2019. Polecam ryb masa. Szyper pierwsza liga wie co robi.
- Szyper miły, pomocny , precyzyjnie napływający . Cały czas wie co się dzieje na motorówce
- Czysty i Zadbany
- WC chemiczne
- Brak o czym wcześniej kapitan informuje
- Kawa i Herbata bez ograniczeń cały rejs
- Precyzyjne napłynięcia, Bez pustych dryfów
- Spora ilość złowionych ryb, Reszta jednostek nie znalazła ryby
Ogólna opinia:
Rejs 2.08 1.08 wieczorem Kapitan potwierdza rejs , mówi o wiatrach północnych po których ciężko o rybę, informuje uczciwie. Pyta się skąd mnie zabrać - wiedział że nocuje na Helu, nie chciał żadnej opłaty za to a jechałem razem z innym uczestnikiem rejsu . Godzina 4:10 meldujemy się na jednostce. Morze wzburzone, lekko może kropić .Poo paru minutach wypływamy. W między czasie można się schować w Mesie , Kapitan miły, rozmowny opowiada które łowiska są naszym celem , gdzie wczoraj okazała się "spalona ziemia" więc celował w płytką wodę. Każdemu doradzał jakie pilkery użyć . Pierwszy postój po ok. 3H zapisy interesujące - po paru minutach żadnego brania chcieliśmy spływać i nagle kolega zacina rybę- szybka decyzja że zostajemy każdy wyciągnął rybkę , kolejne napływy jednak ja nie mogłem się wstrzelić. Dopiero po ponad 2H rejsu mam pierwsze branie dopasowałem się ciężej 130g. Tak łowiłem już przez cały rejs , kolejne napłynięcia dawały po rybie lecz ciężko mówić o regularnym łowieniu. Cały czas dłubanina. Kapitan dwoił się i troił cały czas szukał po 'dobrych miejscach" . Niestety ryby nie chciały współpracować , prawie ich nie było.... Wszyscy zniechęceni brakiem brań pod koniec rejsu szyper znalazł grupkę dorszy gdzie każdy zaczął łowić - ja złapałem dubleta jedynego na tym rejsie, wychodziły większe rybki niż z rana każdy uśmiechnięty , poprosiliśmy kapitana o wydłużenie rejsu na co się zgodził napływał dalej, aż w końcu wyczyściliśmy górkę . Kolejne napłynięcia dawały pojedyncze pomuchle . Ostatni dryf i sygnał że spływamy do portu . Ok 17 nie mieliśmy składać wędek ponieważ mogło się okazać że po drodze powrotnej trafimy na zapis ( powrót przez łowisko). Nie udało się namierzyć ryb więc wracamy do portu i zwijamy wędki. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z rejsu. Kapitan bardzo sympatyczny, stara się co widać, pomaga nowicjuszom, napływa precyzyjnie nie robi pustych dryfów, cały czas zwraca uwagę czy jesteśmy nad ławicą .
- Brak a zupka by się przydała w dobrym wiekszym termosie koszty małe a ciepły posiłek posiłek to dobra sprawa w trakcie długiego rejsu
- 37
- Wędkarz pomocny wędkarzom
- Ławki mogłyby być wygodniejsze
- Jest WC chemiczne. Mieliśmy dostęp do sterówki
- nie ma, ale to większa motorówka
- Kawa, herbata - termosy
- Zna się na rzeczy,
- 24
Ogólna opinia:
Szyper żyję tym co robi. Nie cierpi promilowców. Doradza i pomaga w modyfikacji sprzętu. Instrułuje jak rzucać. Zwrotność Zahira i nos szypra wynagradza braki w socjalu. Rejsy wymęczają ze względu na długość, żadne 8 h... Nie jest to łódź dla amatorów kiełbaski z wody. Po moim pytaniu o ciepły posiłek wytłumaczył mi że jest brak możliwości utrzymania zasad higieny w trakcie przygotowania posiłku dlatego tego nie robi.Pozory mylą. Łódź niewielka, a w dobrej 4B łowiliśmy wygodnie.
- brak
- brak
- wie co powinien
Ogólna opinia:
mała źle wyprofilowana skorupa w kształcie litery v ,wibracje od silnika ,śliska plastikowa podłoga brak toalety sikanie do wiaderka bez poczęstunku bez napojów ,łowiący szyper z wspólnikami wiadomo jak napływa ,wyśmiewający mniej wprawnych uczestników rejsu ,awaria silnika udana naprawa ok 40 min.bez pomocy w patroszeniu ryb ,woda z wiadra w sumie tragedia ,brak miejsca na plecaki x 8 szt. walające się po mokrej podłodze 8 kist na ryby nie pozostawiając miejsca na nic w sumie tragedia gdyby nie to że plywał bardzo długo szukał i znajdował dorsze .trzydzieści dorszy przyjemności żadnej pisząc to siedzę obolały przy komputerze i jem świeżego pysznego dorsza .nie oceniam piszę jak jest .pozdrawiam wszystkich .najbardziej łowny pilker miodowy 150 gr mocno czerwona przewieszka. rejs 23.11.2016
- brak
- kawa,herbata
- 39
Ogólna opinia:
Rejs 24.03.16. Polecam
- zawsze pomaga
- nie ma
- kawa,herbata
- 55
Ogólna opinia:
Rejs 08.03.16r. Super wyprawa. Polecam szyper fachowiec. Polecam
- bardzo dobra
- kawa,herbata
- na bardzo wysokim poziomie
- 81
Ogólna opinia:
Rejs 14.02.2016. Ryb bardzo dużo. Polecam z czystym sumieniem.
- Obsługa super
- Solidna łódeczka. Kuter mały, ale za to kameralnie
- WC jest, chociaż nie korzystałem. Mesa na 4 osoby. Reszta na zewnątrz. Jest i nie jest
- Brak, ale to efekt małej łodzi. Nie ma gdzie coś przygotować, Następnym razem wjeżdżam ze swoją kuchenką i coś na ciepło upier....i.
- w zuprłności wystarczy dlac kawoszy..
- Romek szukał ryby jak tylko się dało. Druga sprawa, że z rybą było ogólnie licho.
- Tu duży PLUS. Mimo iż ryby jak na lekarstwo w Bałtyku, to limicik z nadwiązką + flądra+ 4 śledzie
Ogólna opinia:
Romek szuka ryby. Tyle czasu łowienia jeszcze nigdy nie miałem jak od kilku lat jeżdżę na kutry. Jak ryby nie ma to nie ma i się jej nie stworzy...... Następny kurs 15.12.1013. I mam nadzieję na dobrą zabawę (jak poprzednio)ci trochę więcej ryb, I jestem pewien, że Romek je znajdzie..... Do zobaczenia ..... Niebawem.....
- brak mesy, wc tylko "awaryjne"
- brak,
- tylko kawa z termosu
- Romek jest OK
Ogólna opinia:
Ogólnie bez uwag, Szyper Romek wie co robić , nie wozi na wycieczki, kuterek dosyć mały, wygodny dla max. 8 wędkarzy, brak mesy i ciepłego posiłku na minus.
- WC chemiczne
- mesy ze względu na rozmiar łodzi brak
- brak mesy ni pozwala przygotować posiłków na miejscu
- kawa i herbata z termosu
Ogólna opinia:
Ogólna opinia jest taka, że od kiedy pływam na Zahir-b to nie szukam miejsca na innych jednostkach.